niedziela, 14 grudnia 2014

Kolejna Inna, moja własna perspektywa

Powracam do pisania, pytanie na jak długo.
Dużo się u mnie ostatnio dzieje...Ból cierpienie, samotność... Do tego studia... i kolokwia na które mało kiedy coś umiem. Kurna znalazłam swoje miejsce w tym wielkim gmachu znanym jako Uniwersytet M.Kopernika. Teraz trzeba pokazać że umiem to i że .... poprostu zamknąć się w pokoju z notatkami, odizolować od świata. Nauczyć, napisać i dostać ocenę co najmniej dostateczną.
A perspektywa wyjazdu na święta coraz bliżej ale dam radę, prawda? Kto jest ze mną?
Eve, dzięki za uwagę. Hej

4 komentarze:

  1. Piszesz ciekawie ale bardzo pesymistycznie, coś się dzieje takiego w Twoim życiu co nie pozwala Ci na szczęście? Życiem trzeba się cieszyć i szukać jego pozytywów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele czynników ostatnio, staram się odnaleźć pozytywy, ale jest naprawdę ciężko.... Kto wie może nowy rok będzie dla mnie bardziej pomyślny?

      Usuń
    2. Trzymam kciuki by w Nowym roku wszystko odwróciło się o 180 stopni :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń